Kolejnym pomysłem były naklejki - samochody. Stwierdziłam że same naklejki to za mało i trzeba dołożyć coś od siebie. Pokój nieregularnie został podzielony w poziomie na dwie części - górną błękitną niebo i dolną zielona trawę. Na łączeniu powstało małe osiedle kolorowych domków mojego autorstwa.
Używałam próbek farb dostępnych w marketach.
Na trawie przykleiliśmy naklejki od miętowego kota http://mietowysklep.pl/
Drzwi też zostały od środa pomalowane na zielono (na zdjęciu pokryte 1 warstwą)
Całość uzupełniło łózko - auto:) Szymon był przeszczęśliwy i bez żadnego żalu opuścił swoje łóżeczko
Swietnie to wymyslilas :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuje:)
OdpowiedzUsuńLokator jaki zadowolony :-D Trudno mu się dziwić :-) Efekt jest mega!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń