poniedziałek, 20 stycznia 2020

Domowy tort piętrowy

Na chrzest drugiego syna postanowiłam pierwszy raz wykonać tort piętrowy.
Poszło łatwiej niż myślałam ;) 

2 biszkopty - 24 i 28 cm + przełożenie kremem - u mnie krem cytrynowy pomieszany z bezikami.  Pod tort podkładałam, jak widać na zdjęciu, kawałki papieru do pieczenia żeby uniknąć pobrudzenia deski. Potem łatwo go wciągnąć - nie jest pod całym biszkoptem.Mniejszy biszkopt położony był na podkładce do tortów o średnicy równej średnicy biszkoptu


Oba biszkopty pokryłam kremem i sam brzeg polałam czekoladą. Korzystałam z gotowej polewy do której dolałam 3 łyżki mleka. Polewę wlałam do filiżanki i na tort lałam łyżeczką.Był to mój drugi raz i jestem z tego dumna:)


W dolny blat biłam 3 rurki (filary) do tortów piętrowych - do kupienia np na allegro.
Na rurki położyłam mniejszy torcik. Na tą chwilę trzeba było wstrzymać oddech. 

 

W dniu podania rano udekorowałam bezikami (robiłam wcześniej próbę i zostawiona na kremie na noc robią się miękkie i kleiste).Beziki można też kupić gotowe ale w sumie to tylko białka i cukier+ w tym przypadku odrobina barwników spożywczych. 


Jestem z niego baaaaardzo dumna i nadal się nim zachwycam.Tak więc dla chcącego nic trudnego i spokojnie można tort prawie jak z cukierni zrobić samodzielnie w domu :D

poniedziałek, 13 stycznia 2020

Odnawiamy stary kredens

Postanowiliśmy odnowić i przewieźć do nowego mieszkania stary kredens "po babci". Stał w piwnicy ok 50 lat

Kredens pokryty był zaledwie kilkoma wartami farby, wiec czyszczenie poszło w miarę sprawne. Farbę zdarliśmy opalarką i szlifierką




Niewielkie ubytki zalepiliśmy i zostało "tylko" malowanie. Poszły 3 warstwy farby. Nóżki okazały się mocno zniszczone wiec zostały wymienione.





Wnętrze wykleiłam srebrno białą tapetą




Kredens stoi u nas już 1,5 rok. Pojawiło się kilka pęknięć - drewno wyschło.